Witam Was w ten mroźny wieczór ;)) Tak jak pisałam,ostatni miesiąc miałam bardzo zajęty, a to za sprawą znienawidzonej przez studentów sesji ;)Nie ja jedna i nie ostatnia przez to przechodzę, ale ta szczególnie dała się odczuć.Ja jak to ja muszę jednak doszukać się w całej sytuacji pozytywnych stron. Przez ogrom nauki, przez cały miesiąc nie miałam czasu praktycznie na nic, na obejrzenie ulubionego filmu, przeczytanie książki. Dlatego nauczyła mnie ta sytyacja dostrzegać i cieszyć się z małych rzeczy.Trzeba umieć celebrować nawet czytanie najnowszej prasy przy porannej kawie, czy najzwyklejsze pogaduchy z przyjaciółką - takie rzeczy docenia się dopiero wtedy, jak się tego nie ma ;))
Teraz kiedy mam więcej czasu postaram się dodawać częściej outfity, natomiast dzisiaj dodaję taki mój foto mix z kilku ostatnich tygodni ;)
wino w kubkach? why not :D
OdpowiedzUsuńwszystkie zdjęcia są świetne, pełne inspiracji! mam nadzieję, że sesja na plus, trzymaj się i 'cieszmy się z małych rzeczy...' :*
Bardzo ładne zdjęcia, masz śliczne oczy :)
OdpowiedzUsuńładne akcesoria. ^^
OdpowiedzUsuńŚwietna apaszka z pierwszego zdjęcia ;d
OdpowiedzUsuńo tak, chyba spora część studentów narzeka na sesję. i z tego co słyszę, to mogę powiedzieć, że wcale się im nie dziwię. ;)
OdpowiedzUsuńten pierścionek to moja nowa miłość :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy i liczymy na to samo :*
fajnie : 3
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia , świetnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńJest on o Amerykankach i Azjacie, którzy nie pamiętam jak trafili do Niemiec do pewnego renomowanego chirurga, który gości ich w swoim domu. Oni jednak nie wiedzą, że ten gościu pracuje nad stworzenie ludzkiej stonogi. Pierwsze jego dzieło było psią stonogą, dlatego chciał wypróbować ten patent z ludźmi. Przeprowadza na nich operację złączenia ich przewodów pokarmowych w jedną całość. Innymi słowy przyszywa usta do tyłków (blee). No i tak oni są połączeni, gdy zjawia się policja chcąc zobaczyć piwnicę, bo słyszeli o zaginięciu paru osób. Chirurg nie chce ich wpuścić bez nakazu, dlatego oni go zdobywają, a w tym czasie ta złączona trójka przebija temu gostkowi nogę skalpelem i próbują uciec. Nie udało im się to. Z tego powodu pierwsza część popełnia samobójstwo, a trzecia umiera z powodu powikłań po operacji. Chirurg zabił gliny, ale jeden z nich zdążył mu strzelić w łeb. No i ta środkowa część stonogi zostaje i tak się kończy.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Świetny blog,twoje zdjęcia są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie witam w klubie ;d Świetny naszyjnik <3
OdpowiedzUsuńświetny ten szal/chusta z pierwszego zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję .
Zakochałem się <3<3<3 Rozpierdalasz system niunia:D OGIEŃ!!!!:)
OdpowiedzUsuńo tak, sesja uczy korzystać z drobnych przyjemności- w zupełności się zgadzam ! ;)
OdpowiedzUsuń