26 maja 2014

BLACK, BLACK and PINK

Kombinezon chodził za mną już od dłuższego czasu. Jest to element garderoby, który jest niezwykle uniwersalny, można do niego dobrać dodatki w każdym stylu. Ja swój znalazłam w sh, przez przypadek, podczas szukania stroju Czarnego Łabędzia. Stroju nie znalazłam, za to wyszłam ze sklepu ze świetnym kombinezonem, który kosztował mnie aż złotówkę (!). Smykałkę do interesów to ja chyba mam, haha ;))

fot. Ada Koperwas

kombinezon - sh
botki - nn
torebka - Dresslily
okulary - RayBan (kolegi ;D )

12 komentarzy:

Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, jak i KONSTRUKTYWNĄ krytykę ;) W razie pytań pisz śmiało : karmellove.blog@wp.pl

Thanks for dropping by ;)